Pewien chłopak z mojej szkoły w każdej chwili kiedy tylko może patrzy się na mnie i uśmiecha.Czasem nawet mam wrażenie,że mówi o mnie z kolegami.Nie wiem co robić.Z jednej strony dobrze,bo go kocha,a z drugiej źle bo mnie to wkurza . 3 oceny | na tak 100%. 3. 0.
Mimo gry w osłabieniu przez 41 minut, po dwóch żółtych kartkach Deiana Sorescu, Raków pokonał FK Astana 5:0 w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Konferencji. Wicemistrzowie Polski strzelili gola, nawet grając w osłabieniu. Siły wyrównały się w drugiej połowie, bo wyczyn rumuńskiego gracza gospodarzy powtórzył pomocnik gości z Kazachstanu – Asłan był bardzo efektowny debiut europejskich pucharów pod Jasną Górą. W poprzednim sezonie Raków również występował w eliminacjach LK, ale wówczas domowe mecze rozgrywał na stadionie w Bielsku-Białej z powodu przebudowy obiektu przy ul. Limanowskiego. Teraz częstochowski klub dostał zgodę od UEFA na występy na swoim stadionie. Kibice RKS czekali 101 lat na europejskie rozgrywki w swoim mieście. Spotkanie pokazało, że warto było czekać, bo działo się – Astana: Trudna podróż gościAstana miała niecodzienne „przygotowania” do meczu. Piłkarze wicemistrza Kazachstanu dotarli do Polski na raty. Część zespołu przyleciała do naszego kraju dziś nad ranem i to rejsowym lotem – o godzinie czasu polskiego (lądowanie w Katowicach). Pozostała grupa dołączyła do drużyny dopiero ok. godz. bo oprócz lotu, później musiała pokonać drogę z Warszawy (gdzie lądował inny rejsowy samolot z Kazachstanu) do Częstochowy. Wszystko przez dwa odwołane czartery. Jedne źródła twierdzą, że to powodu strajku linii lotniczych, a inne mówią o remoncie lotniska w Nur-Sułtanie. Niezależnie od przyczyn goście nie spędzili ostatnich przedmeczowych godzin zbyt komfortowo. Dodać do tego trzeba jeszcze godzinę pierwszego gwizdka. Spotkanie w Częstochowie zaczęło się o czasu polskiego, a więc o w nocy czasu kazachskiego, do którego przyzwyczajeni są gracze Astany. Jakby tego wszystkiego było mało w dniu spotkania rozchorował się Chorwat Marin Tomasov (drobna infekcja), uchodzący za najlepszego gracza przebłyski IviegoOkoliczności, w jakich do meczu przystępowali goście, nie były zmartwieniem Rakowa. Wicemistrzowie Polski zaczęli w swoim stylu: grali odważnie wysokim pressingiem. Taka taktyka szybko przyniosła efekty. Ivi Lopez po krótkim dryblingu uderzył z dystansu lewą nogą w… bramkarza Astany Marko Milosevicia. Serb… no cóż, zachował się jakby był zaspany, bo tak interweniował, że piłka, odbijając się od niego, wpadła do siatki. To był wymarzony początek, a sam Lopez już po pierwszej swojej akcji pokazał, że potrafi wyróżnić się nie tylko w naszej Ekstraklasie, ale również w europejskich pucharach. Przed rokiem jego słaba forma była wymieniana, jako jeden z powodów z porażki w dwumeczu w IV rundzie eliminacji z belgijskim Gentem (1:0 i 0:3). Hiszpan nie wyróżnił się zupełnie niczym również w konfrontacjach z Suduvą (0:0 i 0:0, 4:3 w karnych) i Rubinem Kazań (0:0 i 1:0 po dogrywce). Teraz błysnął od razu. A po przerwie zrobił to dwa razy. Najpierw popisał się piękną asystą przy trafieniu Vladislavsa Gutkovskisa, a później zaliczył jeszcze jedno ostatnie dogranie, które było chyba jeszcze bardziej efektowne, obsługując Władysława Koczerhina przy golu na 4: faule Sorescu i do bazy…Zresztą Raków już w pierwszej połowie kontrolował wszystko, co działo się na boisku. Były dosłownie dwa wyjątki, kiedy goście z Astany wyprowadzili kontry. Przeprowadził je bardzo szybki Portugalczyk Pedro Eugenio. Sorescu dwukrotnie musiał faulować, żeby przerwać jego akcje. Efekt? Gruziński sędzia Goga Kikaczeiszwili wyrzucił Rumuna z boiska po dwóch żółtych kartkach. Trener Marek Papszun szybko musiał poprzestawiać swój zespół. Miejsce Sorescu na prawym wahadle zajął Wdowiak, a Ivi Lopez cofnął się do Bena Ledermana i Giannisa Papapnikolaou, tworząc trzyosobowy blok środkowych pomocników. Po krótkiej adaptacji częstochowska maszyna znowu ruszyła. Jeszcze przed przerwą „no look pass” zaprezentował Lederman, a skuteczną wcinką popisał się Wdowiak. W końcówce karnego wykorzystał Fran raz na zero w EuropieRaków pokazał siłę pressingu, którym imponował, grając nawet w osłabieniu. Było też widać wybieganie, bo częstochowianie w dziesięciu dosłownie zabiegali rywala. Trener Papszun sprytnie ustawił też zespół po kartkach Sorescu. W drugiej połowie, kiedy z boiska został wyrzucony Darabajew zaczęły górować wyższe umiejętności poszczególnych graczy Rakowa. Zdobywcy Pucharu Polski polecą za tydzień w długą podróż do Nur-Sułtanu z pięciobramkową zaliczką, co w zasadzie sprawia, że częstochowianie są już w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji. W Kazachstanie trzeba będzie dopełnić formalności. Zwłaszcza że RKS w Europie nie za często traci bramki. Spotkanie z Astaną było siódmą konfrontacją częstochowskiego klubu w eliminacjach LK i szóstą, w którym drużyna nie straciła gola. Powoli można, więc myśleć o kolejnym przeciwniku, którym będzie ktoś z dwójki: słowacki Spartak Trnawa lub walijski Newtown. Dziś ci pierwszy wygrali 4:1. No, chyba że Raków będzie leciał do Nur-Sułtanu w dniu meczu przez Antarktydę…Raków Częstochowa – FK Astana 5:0 (2:0)4′ Lopez, 42′ Wdowiak, 66′ Gutkovskis, 77′ Koczerhin, 95′ TudorWIĘCEJ O POLSKICH KLUBACH W ELIMINACJACH LIGI KONFERENCJI:Lech pozytywnie zaskoczył i zmiótł Dinamo Batumi z boiskaDwa oblicza Pogoni Szczecin. Które było prawdziwe?0:0 na wyjeździe z Rapidem? Dobry wynik i nadzieja na rewanż Najnowsze Liga KonferencjiRybak: Lech to syte koty. Byleby kasa się zgadzała – W sporcie jest prosta reguła – osiągasz sukces, cieszysz się dzień, dwa, jednak zaraz stawiasz sobie następne cele. Tu było czuć mobilizację na stulecie, całe miasto tego chciało. Mistrzostwo zostało zdobyte i… tyle. Wszyscy usiedli zadowoleni, mówię tu oczywiście przede wszystkim o działaczach z najwyższego szczebla. „Dajmy sobie trochę czasu, życie jest piękne, a nuż się uda coś wygrać dalej”. No, […] Barcelona uruchomiła trzecią dźwignię finansową Dzisiaj miała miejsce oficjalna prezentacja Julesa Kounde w Barcelonie. Można jednak powiedzieć, że nie Francuz budził największe zainteresowanie hiszpańskich dziennikarzy, a temat finansowy. Na konferencji prasowej Joan Laporta, prezydent klubu, musiał odpowiedzieć na wiele pytań o dźwignie, rejestrację piłkarzy i tak dalej. Laporta uspokoił wszystkich, mówiąc, że zarząd odrobił pracę domową. I potwierdził, że Barcelona otrzyma 100 mln za uruchomienie trzeciej dźwigni finansowej. – Podczas ostatniego zgromadzenia socios […] Felietony i Wisła Płock przebije wynik z sezonu 2004/05? Punkt w czterech pierwszych kolejkach. Tyle zdobyła Wisła w swoim… najlepszym sezonie w ekstraklasie. W rozgrywkach 2004/05 Nafciarze zajęli czwarte miejsce, mimo naprawdę kiepskiego startu. Niezły wynik, tym bardziej że rozgrywano wówczas zaledwie 26 serii. Teraz płocczanie wystartowali zupełnie inaczej – trzy mecze, dziewięć oczek, dziesięć strzelonych goli. Zgodnie z logiką ekstraklasy może to oczywiście oznaczać, że ostatecznie ledwie obronią się przed spadkiem. Ale może […] – Powinniśmy być bardziej konkretni Wczoraj Widzew przegrał z Lechią, choć zagrał bardzo dobry mecz. Miał swoje okazje i nie brakowało tak wiele, żeby święto w Łodzi uczcić zdobytymi punktami. Gospodarze byli jednak nieskuteczni, a w kluczowych momentach brakowało koncentracji. Szkoleniowiec beniaminka dał do zrozumienia po meczu, że jego drużynie potrzebna jest szczelna gra w obronie. Tak skomentował mecz z Lechią trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź: – W sporcie chodzi o to, by wygrywać. To był bardzo energetyczny mecz, […] kibice GKS-u Katowice protestują przeciwko prezesowi? Awans piłkarzy na zaplecze Ekstraklasy, hokejowe mistrzostwo Polski, czwarte miejsce piłkarek czy szóste siatkarzy. GKS Katowice w ostatnich latach odniósł kilka mniejszych lub większych sukcesów. Dlaczego więc kibice tego klubu rozpoczęli bojkot? Czy Marek Szczerbowski, prezes GieKSy, wynikami poszczególnych sekcji skutecznie tuszuje to, jak zarządzany jest śląski klub? Bielsko-Biała. Blisko 2000 kibiców GKS-u Katowice, razem ze zgodami, melduje się na stadionie Podbeskidzia […] musi pokazać, że ma do zaoferowania coś więcej niż nieodstawianie nóg Korona Kielce z trójki beniaminków Ekstraklasy na starcie ekscytuje najmniej. Awansowała po barażach w wyjątkowych okolicznościach, ale potem dawała najmniej powodów, żeby spodziewać się po niej ciekawszych rzeczy. W przypadku Widzewa swoje robi niesamowita atmosfera na stadionie i przyjemny dla oka styl gry. Miedź, jak na swoje możliwości, imponowała transferami, praktycznie każdy z nich na papierze zapowiadał się interesująco. Inna sprawa, że na razie w praktyce tego nie widać. A kielczanie? Ani dużych […] Liga Reykjavik i Spartak Trnava – co wiemy o rywalach Lecha i Rakowa? Dwa polskie kluby pozostały w grze o udział w fazie grupowej europejskich pucharów, a konkretnie – Ligi Konferencji Europy. Lech Poznań w 3. rundzie kwalifikacji skrzyżuje rękawice z islandzkim Vikingurem Reykjavik, a Raków Częstochowa skonfrontuje się ze słowackim Spartakiem Trnava. I trzeba powiedzieć jasno, że w obu przypadkach to przedstawiciele Ekstraklasy są faworytami do awansu. Oczywiście nie ma co przesadzać z pewnością siebie, zbyt wiele eurowpierdoli pamiętamy, by się teraz przesadnie podpalać. Ale ani Vikingur, […] pokonała się sama i wraca do Szczecina z nowym kierunkowym Pogoń Szczecin jak Grzegorz Markowski w „Autobiografii” – pokonała się sama. I to spektakularnie. Z kolei dla Broendby rewanż z Portowcami był meczem zaskoczeń. Z jednej strony dziwili się, że goście umieją tak dobrze grać w piłkę. Z drugiej – że na tym poziomie można w obronie popełniać takie gafy jak przyjezdni i na własną prośbę dostać po głowie 0:4. No i koniec. Dwie rundy eliminacji trwała przygoda Pogoni w Lidze Konferencji. Wiadomo, wynik […] Liga obrony, błąd sędziego i Lechia żegna się z pucharami – Momenty były – powiedział po ostatnim gwizdku Mateusz Borek. Lechia Gdańsk odpadła z europejskich pucharów po czterech spotkaniach, ale nie ma się czego wstydzić. W Trójmieście gospodarze do końca walczyli o to, żeby pozostać w Europie. 84. minuta gry. Maciej Gajos odpala Flavio Paixao na prawym skrzydle, ten idealnie dogrywa na piąty metr do Kacpra Sezonienki. Młody zawodnik nie trafia jednak czysto w piłkę i z bliska przenosi ją nad bramką. Kto wie, jak potoczyłyby się […] sukces. Uczucia mocno mieszane [KOMENTARZ] Gdy przed tygodniem przyklaskiwaliśmy z uznaniem występom polskich drużyn w europejskich pucharach, tak w tym zostaliśmy szybko sprowadzeni na ziemię. Oprócz Rakowa Częstochowa, zawiodły wszystkie ekipy. Lech Poznań, dlatego że zremisował ze słabiutkim Dinamem Batumi, tracąc punkty w rankingu UEFA. Natomiast Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk, bo z drużynami na swoim poziomie potrafiły zagrać tylko jeden wyrównany wynikowo mecz. Nie ma co demonizować. Po losowaniu można było się spodziewać, że Lechia i Pogoń odpadną w rywalizacji z odpowiednio […] Liga punktów do rankingu. Lech z awansem po remisie w Gruzji Ciężko się oglądało rewanż Lecha Poznań z Dinamo Batumi. Kolejorz nie forsował specjalnie tempa grania, bo i nie miał po co tego robić po zeszłotygodniowym 5:0. A Gruzini chyba niespecjalnie wierzyli w to, że cokolwiek mogą jeszcze tu ugrać. Ostatecznie wyglądało to trochę jak zimowy sparing w Belek. Kolejorz oczywiście awans dowiózł, ale nie sięgnął po pełną pulę punktów w rankingu UEFA. Oczywiście nie będziemy się zżymać na to, że Lech nie powtórzył wyniku sprzed tygodnia. Już […] problemów. Raków wygrywa w Kazachstanie i jest w III rundzie el. LKE Raków Częstochowa bez większych kłopotów przypieczętował awans do III rundy Ligi Konferencji Europy. Ci, którzy myśleli, że wicemistrzowie Polski ponownie rozgromią Astanę 5:0 mogą czuć zawód, ale w rewanżowym spotkaniu w Kazachstanie ważniejsze było uniknięcie kontuzji i zwycięstwo jak najmniejszym kosztem. W wyniku tego ekipa spod Jasnej Góry wygrała 1:0 po golu Władysława Koczerhina. Po pierwszym meczu było już niemal pewne, że Raków Częstochowa w Kazachstanie musi dopełnić […]
Zapamiętaj mnie Nie zalecane na współdzielonych komputerach. Logowanie anonimowe. Gdy Cię nie widzę.. Przez Gość lopopo70, Luty 25, 2006 w Życie uczuciowe. Polecane posty.

Polisch zapytał(a) o 21:16 Dlaczego chłopak patrzy się na mnie z daleka gdy ja go nie widzę ? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% 0 0 Odpowiedz Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 21:49: Ponieważ próbuje Cię poderwać, podobasz mu się i to może nawet bardzo. Gratuluję:)Pozdrawiam, Czarodziejka Odpowiedzi klaudiaaaaaxd odpowiedział(a) o 21:28 Spodobasz mu się ;) Kenzy1 [Pokaż odpowiedź] Sonata13 [Pokaż odpowiedź] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Co to znaczy, gdy facet unosi tylko jedną brew? Wiem, że podniesienie obu oznacza zainteresowanie, ale on podnosi tylko jedną. Za każdym razem, gdy go widzę, unosi brwi, jakby oceniająco, ale kiedy na mnie patrzy, unosi brew i lekko się uśmiecha. Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było. The more he looked inside the more Piglet wasn’t there. (ang.) Jagulary zawsze tak robią – rzekł Puchatek mocno zaciekawiony. – Wołają: „Pomocy! Pomocy!”, a kiedy patrzy się w górę, zlatują na dół na tego, kto patrzy.
Heh na mnie dużo dziewczyn w szkole się patrzy ale powiem Ci jedno.Jeżeli się na Cb popatrzy i się uśmiechnie to znaczy,że czuje do Cb miętę ;). Odpowiedz na ten komentarz Quet 2010-09-08 20:50:13
. 731 710 165 482 119 271 419 562

patrzy na mnie gdy nie widze